
MODLITWA „Tajemnica Szczescia“ czy rzeczywiscie dajaca obiecane SZCZESCIE?
Może zanim przejdę do przedstawienia i omówienia tej modlitwy pozwólcie, ze odniosę się do jednej z okładek (w środku), bo aż w oczy „kole“ to co na niej widać.
Widnieje na niej osoba św. Brygidy Szwedzkiej autorki tych modlitw. Ciekawe jest tutaj ułożenie palców obu rak tej świętej. Jedna z dłoni przekładająca niejako stronę jakiejś z pewnością pobożnej lektury, bądź też modlitewnika pokazuje nam wyraźnie cyfrę 6, a druga to gest ręki zwany Triada Claw symbolizujacy litery M & W. Ręce opadają czy te wszystkie obrazy muszą być aż tak „naszpikowane“ wszelkimi możliwymi symbolami?
No ale wiadomo KTO teraz rządzi światem, więc trudno się temu dziwić. Ten rodzaj okładki musiał wejść od niedawna do druku, bo mnie były znane tylko pozostałe dwie widniejące na zdjęciach. Wspomnę tylko, że ja korzystałam z jednej z takich książeczek i była nią taka, która widnieje na zdjęciu od lewej.
Ja nie doszukałam się na niej żadnych „podejrzanych“ symboli, więc myślałam, że jest to modlitwa „bezpieczna“, bo zwracamy się w niej za każdym razem do Chrystusa i rozważamy Jego Mękę, co jest wciąż podkreślane w kościele, że jest to takie ważne i pożyteczne dla nas i dla naszej duszy. Modlitwa ta zawiera w sumie 15 modlitw, które kończy każdorazowo Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo i westchnienie.
W czasie tej modlitwy „towarzyszymy“ niejako Jezusowi od Wieczernika, aż do śmierci na krzyżu.
Jednak z tego też względu, że już od jakiegoś czasu wiedziałam o paru „sprawach“, że tak powiem i zaczęłam mieć duże wątpliwości co do samych objawień maryjnych i nauczania kościoła w różnych kwestiach postanowiłam się z kimś na ten temat podzielić. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności trafiłam w tym czasie na blog Rafała, wiec postanowiłam do niego napisać, by rozwiać moje wątpliwości.
Oto treść maili: (kliknij by powiększyć)
Rafał odpisał po kilkunastu minutach:
W odpowiedzi, wysłałam więcej informacji o modlitwie:
Potem oczekiwałam z niecierpliwością na odpowiedź ze strony Rafała.
O północy otrzymałam ją:
36 Komentarzy. Leave new
Bardzo fajnie że obnażyłaś prawdziwą naturę tej modlitwy bo z treści oraz Twojej analizy wynika że ten “zestaw” to katolicki zbiór bzdur i obraza dla Boga, Jego dzieła i Ewangelii. Szydzenie z Jezusa jest tu wyrażone w bardzo obrzydliwy sposób. Normalnie niedobrze się robi. Mam nadzieję że katolikom którzy zaglądają na ten blog Twój artykuł otworzy oczy. Pozdrawiam Cię
To prawda. Ciesze sie ze do tego doszlam, ze ta modlitwa do niczego nie prowadzi. Ale jak ci tak Krzysztofie robia wciaz sieczke z mozgu i wciaz powtarzaja jak to niby Pan Jezus lubuje sie w rozwazaniu Jego Meki i jak to jest bardzo pozyteczne dla twojej duszy to nic dziwnego ze sie tego nie widzi.
Ja tez bym bardzo zyczyla wielu ludziom by doszli do takich lub podobnych wnioskow i otwarly sie im oczy na PRAWDE.
Pozdrawiam Cie:)
Świetny artykuł
Dziekuje Andrzeju:)
Pozdrawiam Cie:)
Myślę, że nie mogłoby być lepszej osoby do opisania czym jest ta katolicka MANTRA DO SZATANA, jak nie osoba, która oddała się jej kiedyś w pełni!
Mam nadzieję, że wspaniałe, szczere świadectwo Joanny da do myślenia wielu ludziom, którzy jak ROBOTY klepią tego typu “zdrowaśki” licząc na jakieś wspaniałe artefakty…
O tak Rafale masz racje:)Bo ja tak bardzo chcialam otrzymac to obiecane SZCZESCIE i naiwnie wierzylam ze w koncu je dostane, dlatego tak uparcie sie ta modlitwa modlilam i chcialam w koncu miec ten pelny rok, by widziec efekty. Dobrze ze mi sie udalo, przynajmniej teraz znam odpowiedz.
Ale sa jeszcze “grube ryby” wsrod modlitw np ta:
7 Ojcze nasz i 7 Zdrowas Maryjo z 7 Tajemnicami do odmawiania dolaczonych do nich.
A modlic nalezy sie ta modlitwa UWAGA 12 lat!
I pomyslec ze obnosilam sie z zamiarem modlenia sie ta modlitwa, ale powiedzialam sobie najpierw musze wytrwac z T. Szcz, a potem zobaczymy. Te 12 lat mnie “wystraszylo” wtedy tez. Stwierdzialam ze nie dotrwam.
Tu krotkie objasnienie:
Za podstawę praktyki modlitewnej – siedmiu Ojcze nasz i siedmiu Zdrowaś Maryjo służy objawienie, którego nasz Pan i Zbawiciel udzielił Swoim Świętym: Św. Brygidzie, Św. Gertrudzie i Św. Mechtyldzie: “Wiedzcie, Moje najdroższe córki, iż kiedy Mnie pojmano na świecie, zadano Mi 16 razów i 30 policzków. Od Ogrójca aż do domu Annasza, kiedy z powodu zmęczenia padłem na ziemię, wycięto mi 16 razów na plecach i nogach, aby Mnie zmusić do powstania. Podnoszono Mnie za brodę 33 razy. Przy słupie biczowania popychano Mnie gwałtownie. Zadano Mi jeden śmiertelny cios i wycięto Mi 6.666 uderzeń. Koronę cierniową wtłoczono Mi na Głowę i wiele cierni przeszyło Mnie aż do mózgu, które zadały Mi 32 rany na Głowie Mojej. Tam też uderzono Mnie trzy razy, przyprawiając Mnie nieomal o śmierć za każdym razem. Pluto Mi w twarz 73 razy. Żołnierzy, którzy Mnie pojmali, było 68, tych, pod których straż Mnie oddano, było 33. Trzy razy byłem bliski skonania. Podczas biczowania upłynęły Mi 30.403 krople krwi. Przeto najdroższe córki, ktokolwiek zmówi siedem Ojcze nasz i siedem Zdrowaś Maryjo co dzień, w przeciągu 12 lat, wypełni liczbę Kropli Krwi, które przelałem od narodzenia aż do śmierci, których było 30.403, jak wam przedtem objaśniłem. Poznajecie zatem łaski, których udzielę tym, którzy się dostosują do Mego życzenia.
A tu sa znowu CUDOWNE Obietnice dolaczone:
1. Zostanie w godzinę śmierci zabrany bezpośrednio do Nieba bez Czyśćca.
2. Będzie zaliczony do grona największych świętych, jakoby przelewał krew za wiarę Chrystusową.
3. Bóg Ojciec będzie utrzymywał w jego rodzinie trzy Dusze w stanie Łaski Uświęcającej, według jego wyboru.
4. Dusze jego krewnych aż do czwartego pokolenia nie pójdą do Piekła.
5. Będzie powiadomiony przed swą śmiercią.
Uwaga: Gdyby osoba odmawiająca te modlitwy wcześniej zmarła, zaliczone będzie jakby odmówiła je w całości.
(Podobnie bedzie nam to zaliczone jak przy T. Szcz. coz to za zbieg okolicznosci).
Pozdrawiam Cie:)
“Podoba” mi się filmik o “Masonerii w kościele katolickim”. Moja mamka jak widziała po raz pierwszy to prawie ze stołka spadła (he). Polecajcie ludziom ufnym kościołowi… Czas na przebudzenie…
Pozdro
Dziekuje Angeliko za super komentarz:)Rozbawil mnie i to bardzo!:)Mam tu na mysli reakcje tej osoby. To jest z pewnoscia ogromny szok dla typowego katolika, ktory wierzy w nieskazitelnosc i swietosc kosciola.
O tak by jak najwiecej ludzi to widzialo i zaczynalo dostrzegac zanim bedzie za pozno!
Ja trafilam na ten filmik przy okazji zglebiania moich wiadomosci na temat masonerii i stwierdzilam ze jak najbardziej warto sie nim podzielic bo ludzie o tym NIE WIEDZA i NIE WIDZA.
Pozdrawiam Cie rowniez:)
Dobrze Asia napisała ,duzo jest takich rzeczy ze jesli sie odmowi iles razy dana modlitwe to beda uwolnione iles dusz z czyscca ,czy np. bedzie dane iles aniolow danej osobie.
Byl taki moment ze ja wlasnie chcialem dla jednej osoby tak wyprosic zeby miala anioly stroze ,na ktorej bardzo mi zalezy.
Zamowilem se od Natanka ,taka nowenne pompejanską ,a tam same zdrowaski ,jakies rzeczy nawymyslane – nie umialem tak.
I kiedy tak sie modlilem a Bog widzial moje uczucia i pragnienia sam mi powiedzial ,uslyszalem glos “czy nie wystarczy mnie tylko poprosic” cos takiego dokladnie nie pamietam i jeszcze ze “ile bym chcial zeby bylo tych aniolow”
ja powiedzialem ta liczbe ,i tak wlasnie sie talo ,dobitnie to odczulem.
to moze dziwnie brzmiec ale tak wlasnie bylo i taka jest prawda i tak sie stalo.
Chodzi mi o to ze takie wlasnie jak w tym artykule przedstawianie Jezusa ,czyli wlasnie takie odmawianki “cos za cos” “ze wtedy bedzie to i to” ,to jest jakies wypaczenie ,kiedy tak naprawde Bog nas stworzyl na swoje podobienstwo ,On wie czego potrzebujemy.
To tak jakby klepalo sie cos jedno i to samo do przyjaciela zeby cos osiagnac ,a tak naprawde to by bylo sztuczne i nie byloby tej przyjazni prawdziwej.
A wlasnie Bog chce tej przyjazni prawdziwej i zeby znalezc czas i sie wyciszyc ,zeby miec wlasne mysli do Boga a nie te powtarzane.
Pozdrawiam wszystkich.
No wlasnie tego piekna modlitwy takiej zupelnie od nas, prosto z serca to dopiero zaczynam sie uczyc. O tym tez nam mowi sama Ewangelia. Niepotrzebne sa nam zadne regulki i “klepanki”. Teraz juz to wiem.
Co do ksiedza Natanka to widac ze cos probuje obnazac. Mowi o symbolach na medalikach, czy o masonerii, ale co z tego jesli nadal wierzy kosciolowi i Maryi. Ten ksiadz rozpowszechnia tez modlitwe tzw. ZERTWY OFIARNEJ (stajac sie nia bedziemy ZIEMSKIMI ANIOLAMI KRAWEDZI). Mamy stac sie ofiara ratuajca swiat. Tu sa pytania wstepne do nas od Jezusa (podaje je bo sa zastanawiajce. Wczesniej bylam nimi zachwycona, ze mozna stac sie taka ofiara mila Bogu, ukryta, ratujaca i Jemu tylko wiadoma):
1. Czy chcesz być Moją niewolnicą i iść w Moją niewolę?
2. Czy chcesz oddać Mi wszystko co posiadasz, abym Ja sam dawał ci i
odbierał?
3. Czy kochasz Mnie ponad wszystko co stworzone?
4. Czy chcesz służyć Mi bez możliwości wypowiadania swojego zdania?
5. Czy chcesz należeć tylko i wyłącznie do Mnie i wykonywać Moje po-
lecenia, nawet kiedy ich nie rozumiesz bez szemrania, choćby zdawały ci
się bez sensu. Czy pragniesz tego?
6. Czy pragniesz uniżyć się dla Mnie całkowicie i zapomnieć o sobie,
abym mógł cię posiadać?
7. Czy chcesz stać się zupełnie niczym, abym Ja sam mógł być w tobie
wszystkim?
8. Czy chcesz kochać Mnie tak bardzo, że nie będziesz mogła złapać tchu
z miłości?
9. Czy chcesz pragnąć Mnie tak bardzo, że obrzydliwym stanie ci się
jedzenie i picie?
10. Czy chcesz Mi usługiwać dzień i noc czuwać przy Mnie i być na każde
Moje skinienie?
11. Czy chcesz być niczym, abym mógł cię poniewierać i upokarzać?
12. Czy pragniesz zmienić się w nic, abym Ja zaistniał w tobie?
13. Czy wiesz, że choć jesteś Mi najmilsza uczynię z ciebie Moją niewol-
nicę i będę doświadczał ciężko?
14. Czy chcesz pozostać w niewiedzy, abym Ja twój Pan decydował
o wszystkim, podczas gdy ty, niewolnica, całkowicie podległa Mojej Woli
będziesz Mi służyć bez słowa skargi?
Ja troche modlilam sie ta modlitwa. Czulam sie po niej ZLE jakby wszystko nagle bylo przciwko mnie. Ale wtedy sobie tlumaczylam to tak, ze skoro ponosze ofiare to nic dziwnego. Tak musi byc.
Jezus ten PRAWDZIWY z pewnoscia nie chcialby od nas az TAKIEJ OFIARY.
Pozdrawiam Cie:)
Księdza Natanka to mogę powiedzieć, że sporo słuchałem – z ciekawości bo tak mnie wciągnęły jego historie co opowiada, że szok. On dopiero to jest zdemonizowany – typowe narzędzie szatana i to już na wyższym stadium od zwykłych księży.
Co do jego “obnażania” symboli – przecież wystarczy zobaczyć na filmiki z jego kazań i tylko popatrzyć co z tyłu stoi (z reguły na ołtarzu…) . Przecież to JARMARK bałwanów! Aż czasem się dziwiłem, że ten ołtarz się nie zawalił pod naporem ciężaru 😉
Ogólnie ten Natanek to powinien dostać “Laur Szatanistycznego Bajkopisarza” bo to co on widział w niebie i w piekle to nie mieści się nawet w mojej głowie… :O
A ja sie zastawialam, ze dziwne ze ks Natanek tak otwarcie mowi i sie nie boi, bo w koncu az takiej wolnosci slowa to nie ma. Chyba najwiecej jest jej jeszcze w wirtualnym swiecie. Musialabym wiecej tych jego kazan posluchac bo sluchalam chyba tylko 3 o masonerii, symbolach na medalikach no i tej zertwie ofiarnej.
Co do oltarzy to mysle ze wiecej by sie takich kosciolow znalazlo, nie tylko ten z ktorego glosi on swoje kazania.
Pozdrawiam Cie:)
Joanno o ołtarz dokładnie mi nie chodziło tylko co się znajduje na ołtarzu – tzn ILE Natanek naznosił bałwanów żeby wyglądać chyba bardziej poważnie i groźnie 😉 Zwróćcie uwagę na nie właśnie – przecież z nich wszystkich jakby tak przetopić to nawet niezłej wielkości można by było cielca ulać…
Wczoraj specjalnie klinelam sobie pare filmikow z nim. Pod wzgledem tresci nie bardzo sluchalam tylko zwracalam szczegolna uwage na oltarz.I rzeczywiscie tego tam jest multum. Rafale masz racje:) To prawda tam sie werecz “roi” od roznych figur, krzyzy, swiec a gdzie miejsce jest to “kroluja” kwiaty. Takiego przepychu na oltarzu to dawno nie widzialam.
Naznosil balwanow hehehe:))))Dobre i prawdziwe:)
Ta cała droga krzyżowa w Beskidzie to jeden wielki skandal. Fałszywi nauczyciele mówią, że to Chrystus, ludzie w to wierzą i nikt nie widzi jak w poniżający sposób jest ich Bóg przedstawiany. A szatan stoi nad nim jakby go pokonał.
A ” Święci biskupi” poświęcają to miejsce i są tacy zadowoleni, udają jak to chwalą Boga.
Joasiu współczuje Ci, że musiałaś przez takie rzeczy przejść, ukazujesz tu następne ohydźtwa KK i mam nadzieję, że coraz więcej ludzi przejrzy na oczy i zrozumie jak są wciągani w dół i ucieknie jak najdalej z tej WIELKIEJ SEKTY.
“Zostawcie ich! To są ślepi przewodnicy ślepych. Lecz jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną.” Mateusza 15,14
Pozdrawiam Cię 🙂
Te slowa z Ewangelii sa mi tak znajome, bo wlasnie wczytuje sie w Ewangelie sw Matuesza:)
Basiu powiem tak ja nie ubolewam tylko sie ciesze z tego, ze JAK DOBRZE jest to wszystko teraz widziec!:)
Znam jedna rodzine w Polsce, ktora dowiedziala sie o masonerii w kosciele katolickim i wiecie co robia? To jest bardzo religijna rodzina wiec stwierdzili ze teraz to musza jeszcze czesciej chodzic do kosciola, i chodza chyba codziennie o ile sie nie myle. Oczywiscie Komunia i spowiedz to podstawa i to czesta. Chca w ten sposob jeszcze blizej zblizyc sie do Boga i u Niego szukac ratunku. Ale to przeciez nielogiczne to trzeba jak najdalej wtedy uciekac a nie jeszcze bardziej w to wchodzic. Takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam Cie:)
Często będąc jeszcze w kościele katolickim zastanawiałam się dlaczego kościół twierdzi, że głosi Ewangelię czyli dobrą nowinę skoro epatuje wiernych wciąż tylko cierpieniem i męką. Obserwując to wszystko zastanawiałam się gdzie tu miejsce na radość z tej Dobrej Nowiny. Mnie się ona wcale nie wydawała taka dobra. Wręcz przeciwnie – atmosfera nauk krk jest raczej przygnębiająca. To było to co sprawiało, że uznałam że coś tu jest nie tak i odsunęłam się od nich najpierw emocjonalnie a potem oświadczyłam rodzinie, że nie będę dłużej udawać i chodzić na msze.
Nigdy mnie nie ciągnęło do takich modlitw. uważałam, że relacja z Bogiem powinna być osobista i szczera. Niektórzy nazywają to “chodzeniem z Panem”. Podoba mi się to określenie bo odzwierciedla to co sobie cenię w tej relacji. Rozmowę z Bogiem w każdej życiowej sytuacji a nie odmawianie formułek. To tak jakby moje dzieci odwiedzając mnie nie porozmawiały ze mną tylko od progu klepały coś w rodzaju “na górze róże na dole fiołki”. Coś takiego byłoby urocze u mojej dwu i pół letniej wnuczki, ale od kogoś kto dorasta i dojrzewa oczekujemy czegoś innego. Czyli o co chodzi z tymi modlitwami? O to by katolicy nie dojrzewali do prawdziwych relacji z Bogiem. Tak to widzę.
Pocieszające jest to Joasiu, że jednak Ty jako osoba gorliwie poszukująca Boga zostałaś przebudzona mimo to i przejrzałaś na oczy. Znam wiele takich gorliwych i kochających Boga osób uwikłanych w różne szkaplerze, koronki itd. Mam nadzieję, że i oni kiedyś przejrzą.
Świetnie Joasiu pokazałaś to całe kłamstwo o tej modlitwie. Dziękuję za artykuł. Przydała by się też podobna analiza szkaplerza.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziekuje Pugi za mile slowa:) No wlasnie mnie kosciol tez wydawal sie taki zbyt mocno przesiakniety atmosfera Meki. Drogi Krzyzowe, Gorzkie zale. Choc co do ostatnich to lubilam je bardzo spiewac. Lubilam w kosciele wlasciwie to tylko Boze Narodzenie i Wielkanoc, bo potem juz niedlugo po Wielkanocy znow zaczynaly sie Czytania wspominajce o Mece co mi sie dziwne wydawalo. Tej radosci ze Chrystus Zmartwychwstal tak sie do konca tez jakos nie czulo.Tak ja bynajmniej mialam.
Mysle ze dalej mieszkajac w Polsce nie doszlabym do tych wnioskow co tutaj. W innym kraju jest inna mentalnosc, ludzie inaczej patrza na te same sprawy. Zaczelam sobie zadawac pytania widzac roznice miedzy kosciolem w Polsce a tutejszym. TMoim zdaniem zadawanie pytan jest zawsze dobrym znakiem. Gdy nic cie nie zastanawia i nie masz watpliwosci co do istniejacego stanu rzeczy to wiecej jak pewne, ze bedziesz nadal w tym wszystkim tkwic.
Oby inni tez tak zaczeli stawiac sobie pytania i nie dali sie dalej mamonic.
Pozdrawiam Cie rowniez bardzo serdecznie:)
Mnie osobiście nigdy nie ciągnęło do tego typu rytuałów, ale poznałam osoby głęboko zakorzenione w różne tradycje krk do których żadne racjonalne argumenty nie trafiają. Także podziwiam Cię Joasiu za to, że pomimo takiego zaangażowania potrafiłaś się z tego jakoś “wygrzebać”.
Jak dla mnie ta nazwa “tajemnica szczęścia” jest po prostu sprzeczna. Słowo ‘tajemnica’ w ogóle nie kojarzy mi się ze szczęściem, a wręcz przeciwnie. Osoba szczęśliwa emanuje radością, uśmiechem i sposobem bycia, który jest widoczny dla wszystkich.
Poza tym tekst tych “modlitw” jest tak przerażający, że mógłby posłużyć za scenariusz do filmów grozy, a nie do szczerej i oddanej modlitwy do naszego Stwórcy.
Dodatkowo chciałam dodać, że założenie odprawiania tych rytuałów przez cały rok tworzy w takiej osobie pewien rodzaj poczucia zniewolenia, ale to chyba o to chodzi w krk.
Reasumując mój komentarz przychodzi mi na myśl jeden cytat naszego Zbawiciela: “Idźcie i starajcie się zrozumieć co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary.” Ew.Mt 9:13.
Pozdrawiam
Ten cytat z Ewangelii tez jest mi juz dobrze znany:)Ja tez sie ciesze, ze wreszcie “przejrzalam” na oczy:)Chyba Opatrznosc caly czas nade mna czuwala. Inaczej nie moge sobie tego wytlumaczyc.
Co do zniewolenia to w trakcie tego roku odmawiania tej modlitwy zdarzylo mi sie raz ze nie mialam przy sobie tej ksiazeczki, bo myslalam ze wrocimy do domu przed polnoca i m zdaze ja wtedy jeszcze odmowic. Jednak okazalo sie inaczej. Wtedy tez goraczkowo nie wiedzialam co robic. Balam sie starcic juz tych iles czasu odmawiania i zaczynac wszystko od nowa. Zaczelam wiec wymyslac jakies dolegliwosci ze musze isc do domu, ze sie zle czuje itd. Nic to nie dalo. Kazano mi sie polozyc do pokoju. Jak widzialam ze nic nie “wskoram” to goraczkowo zaczelam odmawiac te modlitwy tak jak umialam robiac sobie przy tym wyrzuty ze zle sie modle. Przepraszalam wtedyJezusa za taka modlitwe i prosilam zeby mi ja jakos uznal.
Ciesze sie, ze Ciebie Pan Bog oszczedzil takich praktyk modlitewnych. I jakby przeczuwajac czym one sa nie chcialas sie w nie angazowac.
Pozdrawiam Cie:)
Obejrzałam film o Golgocie Beskidów, który zamieściłaś Joasiu. To naprawdę obrzydliwe. Komentarz wydawał mi się jakby katolicki, więc oni też niby coś zauważają. Tylko co z tego wynika, do kogo pretensje. Nie widzą, że ktoś zamówił te stacje, ktoś za nie zapłacił. Nie widza, że cała ta sytuacja nie mogłaby mieć miejsca gdyby nie kłaniali się przed posągami i nie czcili ich. Swoją drogą to masoni są naprawdę coraz bardziej bezczelni. Uważają nas za idiotów ale czy nie mają w pewnym sensie racji skoro to wszystko jest łykane i stoi w najlepsze dalej, pełno tego we wszystkich kościołach i innych miejscach nazwijmy to “strategicznych”.
Chwała Panu, że otwiera oczy coraz większej liczbie ludzi i że zrobi z tym wkrótce porządek.
Niech się tak stanie!
Tu jest pisemne opracowanie ze zdjęciami tej Golgoty Beskidów. Może ktoś woli poczytać.
http://www.krajski.com.pl/711mkbeskidy.html
A tu można zobaczyć jak się tłumaczy proboszcz, że to wcale nie masońskie symbole a ci co tak twierdzą to oszołomy i chcą Panu Jezusowi majtki domalować bo mu zimno. A on się radził “uczonych w piśmie”, wysokich profesorów demonologii i innych takich i oni nic złego w tych stacjach nie zobaczyli.
http://www.niedziela.pl/artykul/102126/nd/Beskidy-moga-sie-szczycic-Golgota
I jeszcze wątek o innych dziełach tego pana Dźwigaja i innych tego typu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8526.0.html
Kochani jest jeszcze 2 czesc filmu o GOLGOCIE BESKIDOW. Film ten zostal douzupelniony o dodatkowe wyjasnienia symboli masonskich. Oto link:
https://www.youtube.com/watch?v=Nl6dBlZc9nA
Obejrzalam sobie ta strone i powiem ze jestem PRZEARAZONA, ze w tylu miejscach ow Dzwigaj odcisnal swoje “pietno” tworzac te obrzydliwe, masonskie “dziela” w formie oltarzy, pomnikow, drogi krzyzowej, stacji rozancowych i nie tylko. A kosciol NIC NIE ROBI i smieje sie z wiernych ktorzy na to patrza i NIC nie widza.
Co do tego kosciola Dobrego Pasterza w Szczecinie. To tam na dole sa dwa oltarze z symbolem DRZEWA. W jednym z nich widnieje wizerunek Maryi a w drugim obraz Jezusa Milosiernego.
http://www.dobrypasterz.szczecin.pl/?oltarz,42
One maja wspolny mianownik z tym oltarzem w bazylice w Krakowie- Lagiewnikach. Tam tez jest to drzewo. Ja tam bylam wiec od razu mi sie to podobienstwo rzucilo w oczy. Sami zobaczcie:
http://www.krakow.faustyna.pl/wp-content/uploads/2015/03/bazylika_wielki_post.jpg
Najwazniejsze dla ludzi jest to ze powstaja kolejne pominki i ulice z naszym swietym Ojcem JPII i nie tylko, by oddawac im poklony i chwale. Na jednym z nich gdzie jest on ukazany widnieje ten uklad palcy o ktoym wspominam na poczatku mojego artykulu. Przypadek?Jasne ze NIE!Bo nie przypadkow!
To dlatego Bog nam ZABRONIL tworzenia pominkow i obrazow i sie im klaniania w pierwszym PRZYKAZANIU, ktore kosciol WYMAZAL, bo bylo mu niewygodne, a wiernym sie powie: Ludzie nie czytajcie Biblii, bo za trudna jest, to MY ja wam ladnie wytlumaczymy. Oczywiscie PO SWOJEMU wam ja wylozymy. Ale o tym to juz sie nie mowi. Ksiadz studiowal teologie to lepiej wie. Tak mysli wiekszosc katolikow.
Oto ten fragment z ksiegi Wyjscia:
Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa: “Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań. (20, 1-6).
Bog wiedzial jakie jest NIEBEZPIECZENSTWO tworzenia tego wszystkiego. Wiedzial ze mozna to potem wszystko naszpikowac symbolami i mamic ludzi, ktorzy beda myslec ze modla sie do Jezusa czy Maryi a w rezultacie oddaja czesc BALWANOWI.
Zreszta PIEKNA Boga nic i nikt NIGDY nie odda i On dobrze o tym wie. Jego mamy wielbic i oddawac Mu czesc, a nie obraz czy figure.
“Blogoslawieni, ktorzy nie widzieli, a uwierzyli”.
Jeszcze jedna rzecza chcialabym sie z Wami podzielic. Stalo sie to niedawno w moich dawnych okolicach gdzie mieszkalam. Pewna strasza pani zatrudnila do remontu fachowcow. Miala zwyczaj modlenia sie z takiej starej ksiazeczki do nabozenstwa. Odmawiala z niej niezliczone z tych modlitw, mi.in droge krzyzowa dla dzieci, rozance itd. No i tak sie stalo, ze po tym remoncie ta ksiazeczka zaginela. Ona twierdzila, ze wsadzila ja do szafy i zapomniala ja stamtad wyciagnac a rano fachowcy przyszli szafe wyniesli i ksiazeczki od tego czasu juz nie bylo.
Co ciekawe ci panowie twierdza ze ta babcia wciaz chodzila z ta ksiazeczka i sie na niej modlila i wywalala tez rozne rzeczy i moglo tak byc ze gdzies ta ksiazeczka sie zapodziala i przez przypadek mogla ja z tym wszystkim wyrzucic. Ona temu stanowczo zaprzecza, bo jak twierdzi nikt ja glupia robil nie bedzie. Szukac ona jej nie che bo byla tylko w tej szafie i ona o tym wie. I teraz OSKARZA tych panow o KRADZIEZ. I ubolewa nad tym, ze tam takie ladne obrazki miala od ksiezy czy ksiedza i jej wszystko zabrali i ona ta droge krzyzowa tak lubila. I stwierdzila ze jak jej ja zabrali to maja sobie odkserowac to co chca i jej oddac a nawet podrzucic ta ksiazeczke to ona sie nie obrazi.
Teraz jak ta ksiazeczki nadal nie ma to grozi tym fachowcom ze bedzie sie po smierci MSCiC i straszyc ich w snach!Wyobrazacie to sobie!?To powoduja te wszystkie mantry. Robia z mozgu sieczke. A Biblia tyle mowi o PRZEBACZENIU. To gdzie ono jest. O ile by tak bylo jak ona twierdzi to powinna przebaczyc, a nie grozic.
Rece opadaja. Jak ja to uslyszalam to powiedzialam zeby przekazali tej Pani ze OJCZE NASZ w zupelnosci wystarczy i MODLITWA OD SERCA a nie jakies bezmyslne “klepanki”. To i tak jej nic nie da. Ale watpie zeby mnie posluchala.
Dodam tylko slowo obrony na temat tych Panow. Otoz obydwoje maja rodziny sa bardzo zajeci. Mowia sami, ze oni nie maja czasu modlic sie w nieskonczonosc, a po drugie mowia kto by bral czyjs modlitewnik. A wiec oskarzenia tej babci sa BEZPODSTAWNE.
Wczoraj “wpadl” mi w oko krotki filmik mowiacy o ukrytych znakach w logo Swiatowych Dni Mlodziezy (SDM) w Krakowie. Widac na tym logo tez liczbe 6 jak ktos slusznie zauwazyl. Oto ten filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=7bD8Bf24PVQ
Dodam tylko ze te SDM maja sie odbyc w przyszlym roku od 26 – 31 lipca.
Witam, Rafale mam do ciebie kilka pytań, czytam twoją stronę regularnie od jakiegoś czasu, wcześniej czytywałem zbawienie.com. Jestem początkującym poszukiwaczem prawdy, i mam pewien mętlik w głowie co do natury Jezusa. Proszę cię gdybyś mógł mi odpowiedzieć czy Pan Jezus jest Bogiem Ojcem wszechmogącym, bo na zbawienie twierdzą że nie, i mam jeszcze jeden problem, zastanawiam się kim był Pan Jezus gdy chodził po ziemi, czy był pół bogiem tak jak to mówią w kościele katolickim, całkowity Bóg i całkowity człowiek. Czy był wtedy Bogiem czy człowiekiem w stu procentach, czy pół na pół bo już sam nie wiem 🙁 I które ewangelie warto czytać a co jest diabelskim fałszerstwem w nowym testamencie? Bo w tym też nie mogę się jeszcze połapać. I czy trójca jest ok, czy dwójca, czy może Pan Jezus jest po prostu Bogiem, ale w takim razie kim jest Ojciec o którym mówił?
Wybacz ten natłok pytań, ale dopiero gdzieś od 2 miesięcy nie chodzę do kościoła katolickiego i nie we wszystkim się odnajduję. Będę bardzo wdzięczny gdybyś mógł mi odpisać.
Daniel
Cześć Daniel,
na te pytania myślę, że w przejrzysty sposób odpowiedzieliśmy w artykule “Chrystus jest Bogiem!” . Koniecznie przeczytaj również i komentarze ponieważ te kwestie o które pytasz są tam między innymi poruszane.
Co do CZYSTEGO i JEDYNEGO Słowa Bożego to polecam w szczególności – Ew. Jana i Mateusza. Jak również listy Apostolskie – Jana, Jakuba i Judy.
Pozdrawiam 🙂
Chcialbym sie podzielic bardzo fajnym wykladem ktory mi sie przypomniał:
“Dlaczego Bóg milczy?”
https://www.youtube.com/watch?v=7GrR8CVYBtQ
bardzo polecam
jeszcze jest taki ładny film
“droga pielgrzyma” sie nazywa
https://www.youtube.com/watch?v=cAOAu8CREjE
zagrozenia oobe ,moze sie komus przyda ten filmik
https://www.youtube.com/watch?v=l48LDrvmdIo
guguś dobry wykłąd o oobe ale nie podoba mi się, że jest pro katolicki – i jego “sakramentami”. Przymykając oczy na to – warte obejrzenia 🙂 Dzięki
Nawet chyba nie doslyszalem czy o sakramentach tam bylo ,ale to prawda ze jak cos jest wartosciowego to nieraz lepiej przymknac oko ,wiadomo ze to kosciol wymyslil ,ze tego nie wolno .
Tak jak modlac sie do Maryi (ja nigdy nie umialem tak) czy do swietych ,to jest rozmowa do demonow i pozniej odpowiadaja demony i daja rozne katolickie wizje ,mnostwo jest tego po internetach ,takie sytuacje to igranie z wieczną smiercią ,cala nadzieja w Bogu ze widzi jaki czlowiek bywa naiwny
Ale jest walka duchowa co nie?Np. z tym oobe ,Boze zeby sie tylko kazdy nawrócił.
Dlatego polecam ta ksiazke “irvine bylam czarownicą” ,bo to jest swiadectwo ze nie ma takiego grzechu ktorego nie przebaczyłby Jezus ,długo trwała ta walka o nią ,bardzo to przezywalem ,sluchalem do nocy ta ksiazke ,i udało się Pan Jezus uwolnił ją całkowicie ,tam jest pokazane ,jak ludzie nieraz maja bardzo ciezkie zycie i szukaja uczucia i spelnienia tam gdzie go nie ma ,ale Jezus nie opuszcza czlowieka ,szuka drogi do serca takiej zagubionej owcy az do konca ,wierze w takie cuda od Jezusa ,w takie nawrócenia.
Pozdrawiam bardzo 🙂
Tez przypomniala mi sie taka sytuacja to bylo nie wiem czy 1szego czy 2giego listopada niewazne ,to bylo haloween czyli noc walpurgi.
Obudzilem sie nagle ,otrzezwialem ,slysze “módl sie do mnie” ,no tak ,mysli mi przbiegły ,co to za noc:
rzucanie klątw przez czarownice ,ofiary z ludzi ,haloween ,imprezy techno Mayday narkotyki rozpusta gwałty itp.
Molilem sie nie pamietam jak ale wazne ze szczerze ,zasnalem spokojnie ,czulem wyjatkową łaske i ochrone przed czyms zlym co normalnie powinno mnie dopasc w te szatanską noc ,nad którą jednak Jezus ma kontrole i wie do czego dopuscic ,w swoim swietym planie.
Zrozumialem to ,ze tak jak Pan Jezus osobiscie poszedł do sodomy i gomory zeby znalezc choc jedna osobe sprawiedliwa ,tak samo i modlitwa jest dla Boga czyms milym i dziala powstrzymujaco niejeden raz przed zasluzonym gniewem Boga za cos zlego.
Zło walczy na swiecie roznymi sposobami ,ale naszą walką jest modlitwa za ludzi.
Rozne rzeczy ogladalem na internecie ,tortury musza bolec np.takie podrzynanie gardla i jest to straszne dla nas,ale to nic w porownaniu ze smiertleną walką duchową na smierc i zycie.
Bo taki ktos pojdzie do nieba ,ale co z czlowiekiem ktory cale zycie odrzucał Boga?
To jest dopiero tragedia ,nawet nie ma porownania.
Wiadomo ze jak przyjdzie co do czego to czlowiek staje w obronie innych ,to przeciez odruch wrodzony.
Dziekuje Bogu ze odwlekl muzlumanow i byc moze nigdy do nas nie wpadna ,ruskie ich zbombily i na razie jest to powstrzymane – jest czas dla ludzi zeby sie nawrocili.
Im wieksza sprawa tym wieksza i dluzsza modlitwa do Jezusa w sprawie tej osoby ,ale potem czlowiek zobaczy jej spelnienie ,byc moze po drugiej stronie ,ale i to jest nawet lepsze ,bo tam bedzie to doskonale spelnione.
Fajnie to mowi Pelanowski pt.paraliz w moim zyciu ,tylko tam chyba mowi cos o komuni ,ale jesli chcesz Rafale to mozesz zatrzymac ten link,bo sa ladnie tlumaczone wersety
https://www.youtube.com/watch?v=nPs8KwBTwPA